Thursday, September 4, 2014

bombowe muffiny do kąpieli

Dzisiaj robiłam małe spożywcze zakupy w Biedronce. W drodze do kasy mój wzrok przykuły kolorowe muffinki. Zupełnie nieświadoma, że dzisiaj weszła oferta z najnowszej kosmetycznej gazetki podeszłam do kolorowych babeczek. Nad nimi unosił się zapach słodko-owocowy. Dokładniej przyjrzałam się zawartości pudełka i postanowiłam zabrać dwie babeczki do domu. Truskawkową i jagodową (która dla mnie pachnie nie jagodami tylko wakacjami i świeżym powietrzem).


3.99 za 150 gramów to całkiem przyzwoita cena. Z czterech zapachów jedynie dwa były dla mnie do przyjęcia. Czekoladowy i waniliowy zapach są zdecydowanie mniej atrakcyjne dla mojego nosa ;)


babeczki można rozkawałkować i podzielić na mniejsze porcje

zaskoczył mnie skład :)
olej z pestek winogron i olej awokado to duży plus

truskawkowa ma więcej barwników (wiadomo ;)

:)
Jutro skoczę po jeszcze :)
Jagodowa bombowa babka to zdecydowanie mój zapachowy ulubieniec.
Buziaki!

16 comments:

  1. Spore są, myślałam, że będą mniejsze, może się skuszę :)

    ReplyDelete
  2. Hm hm jak je spotkam to kupię :D Ale stanowczo nie po drodze mi ostatnio do Biedrony :D

    ReplyDelete
  3. Mam waniliową, nad pseudojagodową też się zastanawiałam :)

    ReplyDelete
  4. Też wrzuciłam dwie do koszyka, nie mam wanny niestety ale jak wpadnę do rodziców to zrobię sobie kąpiel z babeczką :)

    ReplyDelete
  5. Wyglądają całkiem całkiem:) Ja niestety nie mam wanny więc użytku z babeczki nie będzie:)

    ReplyDelete
  6. ja kupiłam wczoraj 2 jagodowe i też uważam, że pachną świeżo, a nie jagodowo :) kojarzą mi się z jakimiś perfumami, ale jeszcze nie umiem dojść do tego z jakimi :P

    ReplyDelete
  7. ja kupiłam truskawkową i czekoladową :) w tej jagodowej nie wyczuwałam żadnego zapachu :( ale jak piszesz, że pachnie świeżo to jeszcze ją kupię ;)

    ReplyDelete
  8. Fajna sprawa. I nie trzeba potem używać balsamu :)

    ReplyDelete
  9. Wąchałam tą z białym kwiatkiem i jakoś tak sztucznie wanilią było czuć, a ta z niebieskim tak dziwnie...dobrze że nie mam wanny to nie musiałam kupować :D wzięłam tylko płyn micelarny i roll-on z garniera

    ReplyDelete
  10. Niestety nie mam wanny i strasznie zazdroszczę każdemu kto ją ma ;/

    ReplyDelete
  11. Świetne, muszę się wybrać do biedronki żeby zbadać te babeczki :D

    ReplyDelete
  12. Zastanawiałam się dzisiaj nad ich kupnem :D. Tylko problem jest taki, że nie mam wanny :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. mam to samo, brak wanny wyklucza zakup tych cudownych babeczek :( a wyglądają obłędnie!

      Delete

Dziękuję za każdy komentarz.
Wasze zdanie jest dla mnie ważne.

Cenię sobie konstruktywną i solidnie argumentowaną krytykę. Lubię komplementy ;)

Pamiętaj, wszystko co kiedyś powiesz i napiszesz- prędzej czy później okrąży świat i do Ciebie wróci. Wykorzystaj to mądrze. Szanuj swój i mój czas.

Wszystkie anonimowe komentarze, które są złośliwe i obraźliwe będę traktowała jako spam.

Buziak!